poniedziałek, 25 stycznia 2016

Bitwa :)


Więc tak  wszystko po kolei ... Chodzi tu  dwie szczotki :)

Na pewno bardzo dobrze wam znany Tangle Teezer vs Szczotka z włosia naturalnego (Avon)
Dziś stwierdziłam, że napisze o tym co przeszkadza mi w obu szczotkach, a co mi w nich  imponuje ...

Jeżeli chodzi o zakup szczotek to :
* Tangle Teezer można dostać w Rossmanie oraz na wielu stronach internetowych.
* Natomiast ta z Avonu... Z ta może być nieco trudniej, ale powinna się znaleźć na kilku stronach internetowych.


Przechodzimy do  BITWY :)




No to na pierwszy ogień Tangle Teezer ...
Więc tak, jest to szczotka całkiem Okay ale, jak na szczotkę kosztującą 50 z kawałkiem to szału nie ma ... Oczywiście jej plusem, zaleta jest na pewno to że jest ona podręczna, formatowo mała.
Dużym plusem tych szczotek jest również to, że  maja genialną kolorystykę...
Na pewno znajdzie się coś dla każdego :)

Ale, ale jest za pięknie żeby było prawdziwie...

Oczywiście ta szczotka jak każda inna ma swoje plusy jak i minusy.
Więc sadzę, że jej minusem jest to iż ma plastikowe włoski (czy coś).
Które no nie do końca porządnie rozczesują te nasze włosy... 


Podsumowując twierdzę iż szczotka jako taka do torebki, plecaka sprawdzi się całkiem, całkiem.  




Dalej... Szczotka z włosia naturalnego :)

Na pewno jej ogromnym plusem jest to że wykonana jest z włosia naturalnego, które przy rozczesywaniu nawet największych kołtunów nie ciągnie oraz nie zostawia po nich śladów...
Cena tej szczotki nie sięga ponad 50zł.

Ta również ma plusy i minusy...

Plusy podałam więc bierzmy się za minusy.

Minusem jest na pewno to że jest ona szczotka zupełnie nie poręczną  gdyż konkretnie chodzi mi tu o rączkę z jednej strony wychodzi to na plus z drugiej na minus :(

Podsumowując ta szczotka również jest godna polecenia lecz myślę że ta bardziej nada się do domowej stylizacji włosów.
 
Wynik BITWY :
Uważam iż obie szczotki sa godne polecenia. Obie mają swoje przystosowania...
Ale gdybym musiała wybrać zwycięzcę to.
Hmm...
Chyba pstawiłabym na szczotke z AVON'U gdyż ta jest delikatniejsza i bardziej pomocna w codziennej pielęgnacji :)
Mam nadzieje, że post wam się spodobał... Piszcie w komentarzach wasze spostrzeżenia na ten temat :)
Mam nadzieje że post wam się spodobał :)
Jessica & Victoria
~See you next post

1 komentarz:

  1. W swojej przygodzie z włosomaniactwem przetestowałam sporo szczotek i brzebieni do włosów :) Dla mnie nr 1 jest TT :)
    Jest delikatna, nie uszkadza struktury włosów, nie wyrywa ich i idealnie rozczesuje nawet większe kołtuniki :) Obserwujemy również :):*

    OdpowiedzUsuń