czwartek, 11 lutego 2016

Ulubieńcy: #Styczeń

Dzień dobry!

Dzisiaj przychodzę do Was z ulubieńcami (kosmetycznymi i nie tylko) minionego miesiąca - stycznia. Każda z tych rzeczy w jakiś sposób mocno trafiła do mojego serducha i na pewno w nim na jakiś czas pozostanie.

Może na początek kosmetyki...

Po pierwsze - suchy szampon! Nie bez powodu ląduje na pierwszym miejscu. Jest to nie wątpliwy ulubieniec miesiąca a nawet i roku! Osobiście używam tego z firmy Batiste i nie mam mu nic do zarzucenia. 
Zwiększa objętość włosów, nadaje im świeżość jak prosto po umyciu, przy tym także ma świetny zapach.
Myślę, że osoby które jeszcze nie testowały tego typu produktów powinny spróbować, bo to naprawdę fajna sprawa!


~

Kolejnym ulubieńcem zostaje olejek arganowy (hmm... kolejny produkt do włosów). Jak wiecie albo i nie wiecie olejki tego typu służą do tego aby nawilżyć włosy. Ja go stosuję dosłownie w każdy możliwy sposób: czasami na mokre włosy po umyciu jako odżywka, czasem po prostowaniu lub przed inną stylizacją np. kręceniem w celu ochronnym, czy też na suche włosy rano żeby je nawilżyć (na końce). Oprócz tego, że włosy zaraz na nałożeniu tego olejku wyglądają lepiej to po dłuższym stosowaniu można zauważyć jak włosy przez to się regenerują.

!Tylko uwaga na ilość - dosłownie kilka kropel wystarczy!


~

No więc odbiegamy powoli od ulubieńców kosmetycznych i przechodzimy do filmu.
"Zostań jeśli kochasz" - film, który potrafi doprowadzić do łez. W ogromnym skrócie: chłopak, dziewczyna, dwa zupełnie inne światy i wypadek który wszystko zmienia. Wraz z Jess z niecierpliwością czekamy na drugą część!
Jeśli ktoś jeszcze nie oglądał to polecam z całego serca. Wywołuje wiele emocji i skłania do przemyśleń.


~

Nie byłabym sobą, gdybym nie wrzuciła do tego wpisu czegoś smacznego (dosłownie)! Ostatni nie wyobrażam sobie wieczoru bez szklanki gorącej herbatki z cytryną :)  Moją ulubioną jest herbata Lipton (ta zwykła) i dlatego ląduje ona w tych ulubieńcach.





Mniaam!

~

Kolejnym i przy tym ostatnim moimi ulubieńcem jest piosenka -
Charlie Puth - One call away 
https://www.youtube.com/watch?v=BxuY9FET9Y4



Oto moja topowa piątka stycznia!
Dajcie znać czy któraś z tych rzeczy mogłaby się znaleść także i w Waszych ulubieńcach.

Opracowanie: Victoria
See you next post
~Jessica&Victoria

10 komentarzy:

  1. Jejku...ten suchy szampon z Batiste! Obłędny,uwielbiam je,sama na razie używałam tego wiśniowego :)
    Dziękuję za pozostawienie tak miłego komentarza u mnie :)
    Obserwuję i zapraszam do mnie http://zuziaforstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem absolutną fanką tych szamponów :)
      Pisałam co myślałam, dziękujemu za pierwszą obserwację!
      Pozdrawiamy!

      Usuń
  2. Świetni ulubieńcy!
    Ja również uwielbiam herbatę lipton, a najbardziej tą owocową! ♥
    Obserwuję i dzięki za komentarz u mnie. :)
    Tosia

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję bardzo :)
    Ja tej owocowej muszę spróbować! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. herbatke bym wypiłą:) Obs? zacznij ja dołączę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam ten suchy szampon! Jest świetny! Herbatkę z chęcią bym teraz wypiła.
    Obserwuje i licze na to samo :)
    Zapraszam do mnie z-pasja-w-obiektywie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajni ulubieńcy,film świetny :D A o piosence nie słyszałam
    Jeśli Ci się spodoba możesz zaobserwować i być na bierząco :)
    mycrazyworldpaula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń